100% cios młotkiem taryfowym!
- Autor:Demi
- Źródło:Słoneczne szkło
- Data wydania:2025-10-20
10 października czasu amerykańskiego oświadczenie opublikowane przez Trumpa na platformie społecznościowej – „nałożenie 100% dodatkowych ceł na wszystkie chińskie towary importowane do USA od 1 listopada” – zmroziło branżę słoików do świec zapachowych, która znajdowała się w szczytowym okresie przedświątecznym.Chińscy producenci słoików do świec, będący rdzeniem łańcucha dostaw dla 80% amerykańskich marek zapachowych, nagle stają w obliczu tragicznej sytuacji podwojonych kosztów, co sprawia, że szczyt sezonu transgranicznego natychmiast staje się „testem przetrwania”.
Taryfa „Bomba nuklearna”: inwersja kosztów, natychmiastowa utrata zamówienia
„Jeden pojemnik z wytłaczanymi słoikami na świece pierwotnie kosztował 28 000 dolarów; obecnie sama stawka wyniesie 28 000 dolarów, co oznacza, że w zasadzie rozdajemy je za darmo, a dodatkowo płacimy za fracht!”obliczyło Sunny Glassware, weteran z 15-letnim stażem na rynku amerykańskim.Uwzględniając istniejącą stawkę podstawową wynoszącą 15%, rzeczywiste obciążenie podatkowe sięga 115%, co stanowi prawie pięciokrotny wzrost w porównaniu z poprzednimi stawkami karnymi wynoszącymi 25%.
Jednocześnie podwyższone progi zgodności zwiększają obrażenia.Amerykańskie służby celne zwiększyły liczbę pozycji do badania szklanych słoików na świece na obecność ołowiu i kadmu z 3 do 8, gwałtownie podnosząc koszt badania partii do 5000 dolarów i wydłużając cykle odprawy celnej do 21 dni.Niektóre zamówienia, które nie mogły dotrzeć na świąteczne uzupełnienie, zostały już całkowicie anulowane.
Zmiana na rynku: od „koncentrowania się wyłącznie na USA” do „przełomu na Wschodzie”
Burza celna zmusza branżę do przyspieszenia „deamerykanizacji”.Dane pokazują, że wiodące firmy zmniejszyły już swój udział w rynku amerykańskim z 65% do 30%, stawiając zamiast tego na rynki wschodzące:
-
Pole bitwy ASEAN: Wykorzystanie świadectw pochodzenia RCEP, słoik ze świecą eksport do Tajlandii objęty jest 4% obniżką ceł.Zamówienia na słoiki z motywem lotosu i elementami buddyjskimi wzrosły trzykrotnie w ciągu trzech dni.
-
Tor na Bliskim Wschodzie: Luksusowe słoiki na świece, ręcznie inkrustowane klejnotami, objęte są stawką premium w wysokości 50%.Ekskluzywne centrum handlowe w Dubaju złożyło jednorazowe, dodatkowe zamówienie na 2000 sztuk.
-
Zastąpienie europejskie: Niskoemisyjne słoiki ze świecami z certyfikatem śladu węglowego otwierają rynek niemiecki z „zieloną premią”, osiągając w październiku 42% wzrost zamówień rok do roku.
„Klienci z USA żądają, abyśmy ponieśli 50% cła, podczas gdy klienci z Bliskiego Wschodu proaktywnie oferują wyższe ceny, aby zabezpieczyć towary” – stwierdziła firma Sunny Glassware, która przeniosła już linie produkcyjne na większe słoiki dostosowane do rynków wschodzących, dodając w ciągu 10 dni sześciu klientów spoza USA.
W obliczu tego testu przetrwania firma Sunny Glassware podjęła wielowymiarowe działania samoratownicze.Jak podkreśliła trudna sytuacja właściciela małej firmy w USA, Matthew Hassarta, na rynku krajowym w USA po prostu nie można znaleźć fabryk szklanych słoików na świece, które dorównywałyby chińskiemu rzemiosłu.Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda od dawna potwierdzają, że 100% cła są ostatecznie w całości przenoszone na konsumentów w USA, co prowadzi do gwałtownego wzrostu cen importowanych towarów o 95% i dalszego napędzania inflacji.Ta wojna celna nie ma zwycięzców, ale chińskie przedsiębiorstwa produkujące słoiki na świece w obliczu wstrząsów restrukturyzują swoją globalną konkurencyjność.